Do Kłodawy trafiłem ładnych parę lat temu, i w zasadzie nie ma w tym żadnej ciekawej historii. Tego dnia, miałem za sobą fotografowanie w kilku innych miejscowościach i prawdopodobnie....
byłem już "twórczo zużyty".
Wcześniej byłem w: Unisławicach, Krośniewicach, Chodczu, Przedczu i w końcu trafiłem do Kłodawy. Październikowy dzień chylił się ku końcowi a występująca tego dnia od rana mgła nieco utrudniała fotografowanie. Kłodawa jako miasteczko mnie niczym nie zachwyciła, mogę raczej powiedzieć, że mocno rozczarowała. To miasto, to idealny przykład skutków transformacji ustrojowej na prowincji. Nie będę tu się jednak pastwił nad Kłodawą, bo wina za to wszystko leży gdzie indziej.
x
Drewniany kościół p.w.św.Fabiana i Sebastiana umiejscowiony jest na cmentarzu parafialnym w centrum miejscowości. Przy wejściu na cmentarz stoi okazała drewniana dzwonnica, a sam budynek kościoła znajduje się nieco dalej - w głębi cmentarza. Kościół nie zrobił na mnie specjalnego wizualnego wrażenia. Jest jakiś taki zimny i prosty w formie. Jego umiejscowienie w pobliżu świeżych niekiedy grobów jeszcze to potęguje. Okna budynku są umieszczone wysoko, kościół jest zamknięty i jest to chyba bardziej cmentarna kaplica. Szkoda.., bo jest to bardzo stary obiekt sakralny zbudowany w 1557 roku. Powstał on z inicjatywy i fundacji mieszkańców Kłodawy. Pierwotnie był to kościół p.w.Bożego Ciała.
Drewniana dzwonnica została przeniesiona na początku XIX wieku z kościoła św.Idziego. Przez prawie pięć wieków swego istnienia, kościół kilkukrotnie był remontowany i restaurowany. Dobudowano do niego także przedsionek z kruchtą.
Wewnątrz też surowo i ponuro - nic ciekawego. Nie ma nawet ławek - są tylko proste krzesła. Kościół wewnątrz sprawia wrażenie jakby większość wartościowych obrazów czy też ołtarze zostały wywiezione w inne miejsce. Ponieważ nie mogłem osobiście zajrzeć do środka, moja opinia opiera się wyłącznie na zdjęciach znalezionych w sieci.
No cóż..., spędziłem tam kilkanaście minut, zrobiłem kilka zdjęć, meandrując między ciasno posadowionymi grobami i to wszystko.
Teraz trochę danych o samej konstrukcji tego zabytkowego kościoła. Dane pochodzą ze strony KOŚCIOŁY DREWNIANE W POLSCE
" Budowa i wyposażenie. Drewniany kościół, jednonawowy konstrukcji zrębowej. Orientowany. Mniejsze od nawy, stosunkowo mocno wydłużone prezbiterium, zamknięte trójbocznie z boczną zakrystią. Duża kruchta od frontu, kryta dachem trójspadowym z boczną przybudówką. Dach dwukalenicowy, kryty gontem z małą kwadratową wieżą na sygnaturkę od frontu nawy. Zwieńczoną baniastym hełmem blaszanym z latarnią. Wewnątrz strop płaski, wspólny dla nawy i prezbiterium. Chór muzyczny z parapetem o prostej linii, wsparty na dwóch słupach. Belka tęczowa ozdobnie profilowana z rokokowym krucyfiksem i datami „1846” i „1975”. Podłoga z desek. Zachowany ozdobny portal w prezbiterium. Polichromia z 1846 r., przemalowana w latach 1972 – 76. Wyposażenie rokokowe: ołtarz główny, trzy konfesjonały z 1776 r., wykonane przez F. Lamperta. Dwa ołtarze boczne w stylu barokowym z ok. poł. XIX w. Ludowe rzeźby i obrazy. Drewniana dzwonnica konstrukcji słupowo – ramowej z XVIII w. Zbudowana na planie kwadratu, kryta gontowym dachem namiotowym. "
Dla zainteresowanych ewentualnym odwiedzeniem Kłodawy mapka Google.
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, wyraź opinię - można anonimowo.