Na widok takiego zgrupowania sił porządkowych w jednym miejscu znajomy Amerykanin powiedział: U nas ich przełożony wypadł by ze swojego stanowiska z szybkością błyskawicy! Za marnowanie sił i środków opłacanych przez podatników. Po to mają środki komunikacji, że chadzając co najwyżej w parach w każdej chwili mogą wezwać posiłki. No chyba, że tych posiłków nie ma.
Na widok takiego zgrupowania sił porządkowych w jednym miejscu znajomy Amerykanin powiedział: U nas ich przełożony wypadł by ze swojego stanowiska z szybkością błyskawicy! Za marnowanie sił i środków opłacanych przez podatników. Po to mają środki komunikacji, że chadzając co najwyżej w parach w każdej chwili mogą wezwać posiłki. No chyba, że tych posiłków nie ma.
OdpowiedzUsuńAle oni pilnują tych dam za szybą, każdy pilnuje swojej, a to już są sprawy sercowe - to ich usprawiedliwia. Pozdrawiam!
Usuń