Kwiaty za oknem.

 

Franciszek przebudził się wcześnie, otworzył powoli oczy, po czym ponownie je przymknął. Chciał jeszcze zasnąć lecz w kuchni było już zbyt jasno.Przez chwilę....

Wybory.

Fotografia uliczna.
 

Pażęce nie parzy.

Swego czasu zdarzyło mi się trafić na Kaszuby. Nie wiem co mną kierowało i jak na to wpadłem, że jako bazę noclegową....

Łapka w dół.

 

 Prowadząc tego bloga, zmuszam się do tego aby odciąć się całkowicie od polityki - ale nie mogę..., no nie mogę, nie da się....

Odlatują żurawie.

x
 

Jesień idzie, jesień złota.

 

Wóz konny na ulicy Wyspiańskiego w Aleksandrowie Kujawskim.

Takiej Nieszawy już nie ma.

Kiedy jest ładna pogoda, nieszawski ryneczek zawsze jest skąpany w słońcu. Rosnące na rynku schorowane, acz co roku przycinane drzewa, nie dają przed upałem  ochrony. Jest początek czerwca, a upał odbija się.....

Alternatywa żabki.

 

To tak dla zabawy. Kiedyś to zdjęcie zrobiłem chyba w Karpaczu, i tak sobie leżało w archiwum, aż mi się z czymś skojarzyło.

Wystawa sklepu.

 

x