Będąc kilka dni temu na tak zwanej objazdówce, postanowiłem w drodze powrotnej sfotografować kościół w Krzywosądzy. Była niedziela, więc sądziłem, że uda mi się dojechać na koniec....
...mszy świętej i będę miał możliwość zrobienia zdjęć wnętrza kościoła. Trochę źle obliczyłem czas dojazdu, a ponadto zbyt dużo czasu zajęło mi fotografowanie dawnego majątku i dworku w
Jarantowicach. Gdy dojechałem do Krzywosądzy, była już godzina trzynasta dwadzieścia, i zastałem kościół zamknięty na trzy spusty.
Trochę żałowałem, gdyż niedziela jest takim dniem tygodnia, kiedy odprawiane są msze i można do południa zobaczyć wnętrze każdego kościoła. Obiecałem sobie, że w najbliższym czasie przyjadę tu
ponownie lepiej przygotowany.
udokumentowanie danego budynku w całości. Podobnie jest w Krzywosądzy, bo otoczenie kościoła to dawny park dworski, a większość drzew sprawia wrażenie całkiem zdrowych.
Korzystając ze sprzyjającej tego dnia pogody, udało mi się zrobić trochę zdjęć samego kościoła jak i jego bliskiego otoczenia.
Najpierw kilka słów o samej wiosce, której już sama nazwa sprawia kłopoty przy odmienianiu jej nazwy w zdaniu. Jechać do Krzywosądzy czy Krzywosądza? Dajmy sobie spokój!
Jak mówi WIKIPEDIA, wioska powstała już w XIII wieku, a jej nazwa pochodzi od nazwiska Krzywosądów założycieli wsi. Tu moja dygresja..., stąd się pewnie wzięło słowo ""Krzywo prawisz" funkcjonujące w gwarze więziennej, co oznacza, że mówisz nieprawdę. Nie przypuszczałem, że już wtedy taka była opinia o sądach?
Następne trzysta lat istnienia wsi nie jest chyba dobrze udokumentowane, gdyż dalsze jej losy spisane są od XVI wieku. W tym czasie właścicielami wioski była rodzina Zakrzewskich, a potem Niemojewskich.
W roku 1720, majątek ziemski kupiła rodzina Modlińskich, która władała okolicą do początku XX wieku.
Krzywosądz czy też Krzywosądza, była miejscem ważnych wydarzeń związanych z Powstaniem Styczniowym, ale o tym może innym razem. Ciekawych i niecierpliwych odsyłam na stronę MANOWCE na której te wydarzenia są ciekawie opisane w formie bloga.
Na temat historii nie bardzo lubię się rozwodzić, gdyż mam kiepskie zdanie o wszelkiej maści historykach. Uważam, że ilu jest historyków, tyle istnieje historii, a wszystko tworzone jest na potrzeby chwili. Już starożytni mówili, że historię zawsze piszą zwycięzcy. Wszem wiadomo, że Polska przez ostatnie pięćset lat była wiele razy podbijana i okupowana.
Obecny kościół powstał w XIX wieku, nie jest więc taki stary. Powstał na miejscu innego dawnego kościoła. Fundatorem był Józef Modliński właściciel okolicznych dóbr ziemskich, a projekt wykonał Józef Lipiński. Wykonawcą budowy był cieśla Glas pochodzący z Niemiec.
Budynek zbudowany jest w stylu neogotyckim, a do jego budowy w większości wykorzystano drewno dębowe. Szacuje się, że powstał w latach 1861-63.
Szczegóły odnośnie samego wyposażenia kościoła jak i jego wewnętrznego wystroju są na stronie DREWNIANE KOŚCIOŁY a ja obiecuję, że w najbliższym czasie uda mi się pokazać zdjęcia wnętrza tego kościoła. Przy kościele znajdują się groby rodziny Modlińskich. Pochowana jest tu wnuczka Adama Mickiewicza, Helena z Góreckich Modlińska.
x
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, wyraź opinię - można anonimowo.